Witajcie :)
Pogoda w ostatnim czasie daje nam znać, że wiosna już
blisko. Dlatego pewnie każda z nas nabrała ochoty na wiosenne stylizacje i
makijaże. Ja również ;-)
Kiedyś zagorzała przeciwniczka sukienek i miłośniczka
spodni (najlepiej czarnych), dziś nie wyobrażam sobie mojej szafy bez
kolorowych sukienek. Chcę Wam pokazać sukienkę, którą kupiłam ostatnio w Bon
Prix, a o którą dostałam masę zapytań na Instagramie.
Zakochałam się w niej od
razu. Po pierwsze za piękny motyw kwiatowy, a drugie za krój. Przy mojej
figurze, krój jest bardzo ważny ;-) Niestety sukienka w 100% wykonana z
poliestru, ale patrząc na większość ciuchów dostępnych w sieciówkach to rzadko
znajdujemy samą bawełnę albo len. Dostępna jest w trzech kolorach: granatowym,
ciemnoczerwonym i pudrowym niebieskim. Świetnie się nosi i pięknie kryje
mankamenty figury.
Do tego ukochane botki od Kuliga ;) Najwygodniejsze obcasy
jakie miałam.
Głównymi bohaterami tego postu są kosmetyki od firmy Makeup
Revolution, które były w kalendarzu adwentowym. O kolorach, trwałości itd.
Szminek będzie osobny post. Natomiast paleta którą widzicie to ‘Reloladed
palette’.
Piękna, dzienna paleta idealna do jeszcze tych zimowych i już
wiosennych makijaży np. do pracy czy na luźne wyjście, zakupy itp. Cienie są bardzo dobrze napigmentowane,
ładnie się rozcierają co możecie zobaczyć a zdjęciach poniżej. Nie rolują się i
nie zbierają w załamaniu powieki. Jeśli szukacie „nudziakowej paletki’ to
polecam :)
Poniżej prezentuje swatche wszystkich cieni oraz makijaż.
Brązowe cienie idealnie sprawdzą się do dziennego, jak i wieczorowego makijażu. A także do delikatnego makijażu do pracy :)
Kocham kolor tej szminki :)
Mam nadzieję, że Wam się podoba :) Dajcie znać w komentarzu i zapraszam na mój Instagram. Link do konta po prawej stronie ;-)