Styczniowi mini ulubieńcy :)

Dzień dobry :)

Niedziela przywitała mnie pięknym słońcem. Czuć wiosnę.... Dziś przychodzę z moimi mini ulubieńcami stycznia. Zapraszam :)




Chcę wspomnieć o trzech książkach, które ostatnio przeczytałam. W ogóle planuję wrzucać Wam moją opinię na temat książek jakie czytam. 



Pierwsza z nich to "Życie stewardessy" autorstwa Olgi Kuczyńskiej. To opowieść o tym jak młoda dziewczyna zafascynowana podróżami samolotem, spełnia swoje największe marzenie, jakim jest praca w zawodzie stewardessy. Lekka, przyjemna lektura nie tylko dla tych, którzy marzą o takiej pracy. Ja pochłonęłam książkę w dwa dni, dowiedziałam się jak ciężka to praca (lecąc samolotem nie zdajemy sobie często z tego sprawy), a droga by wreszcie rozpocząć przygodę na pokładzie jest jeszcze cięższa. Świetna książka by zrelaksować się w wolnym czasie :)


Druga książka to "Borgiowie" Roberta Gervaso. Kocham historyczne książki. Ta książka miała być odskocznią do moich ukochanych Tudorów. To historia jednego z najbardziej kontrowersyjnych rodów w historii. Sięgnęłam do niej, bo oglądałam serial i nie ukrywam, że uwielbiam takie historie z kościołem w tle. Niestety rozczarowałam się.... Książka jest ciężka, strasznie się namęczyłam by ją skończyć. Spodziewałam się publikacji, która porwie mnie w fascynujący świat XVI wieku, świat intryg i kontrowersji związanych szczególnie z postacią papieża Aleksandra VI. Myślę, że muszę sięgnąć po inne pozycje dotyczące Borgiów, by zaspokoić ciekawość w tym temacie ;-)




Ostatnia to "Instagram i fotografia" blogerki Leely Cyd. Ostatnio przeczytałam kilka książek dot. IG, ponieważ cały czas chce poszerzać moją wiedzę na temat prowadzenia konta na tym portalu. Jeśli chcecie to mogę stworzyć osobny post na temat publikacji o IG, dajcie znać w komentarzach. Instagram i fotografia to kolejny z cyklu poradników o tym jak prowadzić konto, jak zdobywać followersów oraz spis rad, by nasze zdjęcia były jak najlepsze. Jest to już mój czwarty tego typu poradniki dlatego większość porad jest mi bardzo dobrze znana ;-) Ale dla osób, które szukają pomocy w rozwinięciu konta, zdecydowanie polecam :)




Nie byłoby czytania książek w zimowy wieczór bez gorącej herbaty i pięknego zapachu jaki emituje świeczka Kringle Candle 'Grey'..... uwielbiam <3 Do tego ciepły sweterek od shoppingcenter9 (www.sc9.pl).

Co do kosmetycznych perełek, to moim ulubionym kosmetykiem jest serum pomarańczowe od Make Me Bio. Uwielbiam jego zapach, to jak nawilża moją skórę. Serum używam zamiast kremu pod makijaż, nie obciąża, nie przetłuszcza. Idealne by pielęgnować naszą skórę w trakcie zimy. Do tego olejek Rene Furterer. Jego recenzję robiłam już na moim Instagramie, gdzie Was serdecznie zapraszam. Ten obłędny zapach z powodzeniem zastąpi niejedne perfumy ;-) 


A jakie są Wasze sposoby na zimowe wieczory ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Katasza , Blogger