Merry Christmas....czyli moje sposoby na świąteczny klimat ;)

Witajcie Kochani :)

Święta już za 6 dni, a ja dopiero teraz znalazłam chwilę czasu na nowy post ;) Ale sami wiecie ile jest pracy przy przygotowywaniu świątecznych smakołyków i ozdób :) Dzisiaj chciałam pokazać Wam, jak sobie radzę z brakiem klimatu Świąt. Mimo, że nie znoszę śniegu to jednak robi on niepowtarzalną atmosferę Bożego Narodzenia. Jeśli jesteście ciekawi co przygotowałam zapraszam serdecznie dalej :)



Nie wiem czy wszyscy znają na Youtube kanał Nissiax83  ale to dzięki niej odkryłam 2 świetne sposoby jak umilić sobie oczekiwanie na Boże Narodzenie :) 

Pierwszy sposób to coś dla naszego zmysłu węchu :) Cudowny zapach, który świetnie odświeży powietrze w naszym mieszkaniu ;) i wprowadzi nas w klimat świąt.

Co nam będzie potrzebne:

1. Plaster pomarańcza
2. Plaster jabłka
3. Cynamon (najlepiej laski cynamonu ale jeśli nie mamy to może być też mielony)
4. Żurawina, niestety w okresie zimowym mamy tylko suszoną
5. Anyż gwiazdkowy
6. Goździki
7. Woda

Do garnka wlewamy wodę, mniej więcej do połowy. Do niej wrzucamy plaster pomarańcza, plaster jabłka, garść żurawiny, kilka gwiazdek anyżu, kilka goździków i 4 laski cynamony lub łyżeczkę mielonego. Oczywiście wszystko zależy jak intensywny zapach lubimy, możemy sobie zwiększyć lub zmniejszyć ilość składników według uznania. Całość doprowadzamy do wrzenia. Jeśli już zagotujemy mieszankę możemy wyłączyć lub gotować dalej by zapach dłużej roznosił się po naszym mieszkaniu.



Zapach jest fenomenalny! Ja go uwielbiam, świetnie umila długie wieczory :) Polecam :)

Drugi sposób, który też jest zaczerpnięty z kanału Nissiax83, to świetna rzecz dla zmarzluchów ale nie tylko :) Przepyszna malinowa herbata rozgrzewająca.

Żeby ją wykonać potrzebujemy:


1. Wrzątek ;)
2. Imbir (świetnie rozgrzewa, jednak ja nie przepadam za nim jakoś bardzo więc czasami pomijam go w swojej herbacie)
3. Herbata malinowa
4. Sok malinowy
5. Konfitura malinowa (opcjonalnie)
6. Pomarańcz
7. Goździki
8. Cynamon (laski lub mielony)

Jak zrobić?

Do szklanki wrzucamy odrobinę imbiru i herbatę malinową, zalewamy to wrzątkiem i parzymy pod przykryciem. Później dodajemy laski cynamonu lub mielony, osobiście polecam laski ;) Wlewamy sok malinowy, dodajemy konfiturę(nie jest wymagane, według uznania). Kroimy plaster pomarańcza, w który wbijamy kilka goździków. Wrzucamy go do herbaty i gotowe! :)



Herbata jest przepyszna! Ja w ogóle jestem herbatoholikiem ;) Ale to idealny sposób, żeby rozgrzać się w te zimowe wieczory. Ja uwielbiam pić ją szukając inspiracji do świątecznych ozdób  ;) 

Smacznego! 

Było już dla węchu i smaku to czas na coś dla oka ;) Dziś pierwsze ozdoby świąteczne jakie wykonałam razem z moją mamą. W weekend powinien pojawić się jeszcze jeden post z ozdobami :)

W tym roku postanowiłyśmy ozdobić nasze bombki motywami z gipiury i koronek. Z góry przepraszam za zdjęcia, ale robiłam je wieczorem przy zwykłej lampie :/

Co jest potrzebne:

Przeźroczyste bombki, najlepiej plastikowe ponieważ te szklane mogą nam pęknąć przy przyklejaniu koronek. Ja swoje kupiłam w Selgrosie i w sklepie ogrodniczym, wszystkie w granicy 5zł. Zależy od wielkości. 



Kawałki gipiury lub koronki. Miałyśmy bardzo gipiury ale dzięki uprzejmości Salonu Sukien Ślubnych Sabe nasze bombki zostały ozdobione pięknymi koronkami :)

I oczywiście potrzebny jest klej, najlepiej Vicol. Plus nożyczki, najlepiej hafciarskie lub typowo do materiałów. Niestety zwykłe nożyczki papierowe bardziej utrudnią nam pracę niż pomogą. 

Dodatkowo polecam włączyć sobie kolędy lub świąteczny film oraz np. przygotować zapach świąteczny o którym napisałam wyżej lub świeczki zapachowe :)
U nas cynamonowa akurat ;)

Najpierw wycinamy motywy z gipiury lub koronki, najlepiej gdybyśmy mieli dwa takie same kwiatki itp. Jednak nie jest to wymagane. Kiedy przygotujemy sobie koronki, dobieramy je tak by pasowały do siebie, nakładamy na nie niewielką ilość kleju i przyklejamy do bombki. Polecam robić to za pomocą np. pęsety wtedy unikniemy pobrudzenia i swoich palców i bombki. Żeby było nam wygodniej najlepiej umieścić sobie tą bombkę w jakimś stojaku, my akurat wykorzystałyśmy lampion ze świeczki :D 



Kiedy upewnimy się, że nasz motyw już przykleił się dobrze do plastiku odkładamy bombkę do wyschnięcia :)  I gotowe! Wystarczy doczepić zawieszkę i można przystroić choinkę :)









Mam nadzieję, że spodobały się Wam moje sposoby na świąteczny klimat ;) I wypróbujecie je w swoich domach :) Serdecznie zapraszam na kolejny post, gdzie będzie jeszcze więcej świątecznych ozdób :) Już nie mogę się doczekać, żeby Wam to wszystko pokazać :)

Trzymajcie się ciepło :*

Katasza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Katasza , Blogger